fbpx Armenia: wycieczka rowerowa | Wycieczka rowerowa z Barents.pl

Armenia: wycieczka rowerowa

Mapa poglądowa - Armenia na rowerze © Barents.pl
• Przejazd przez Mały Kaukaz na rowerach bez obciążenia
• Najpiękniejsze miejsca i zabytki Armenii
• Przejażdżka najdłuższą kolejką linową na świecie, Skrzydłami Tatewu
• Nieuczęszczane trasy kaukaskiej republiki
• Zdrowe jedzenie i noclegi u ormiańskich rodzin

Zapraszamy na wspaniałą wyprawę rowerową po przepięknej Armenii. Odwiedzimy charakterystyczne i piękne ormiańskie kościoły, będziemy przejeżdżać ujmującymi dolinami, odwiedzać odległe wioski i pokonywać wysokogórskie przełęcze. Zobaczymy wysokogórskie jezioro Sewan i zapierające dech w piersiach głębokie kaniony, które będziemy podziwiać niemalże z lotu ptaka. Przejedziemy się również najdłuższą dwustronną kolejką górską na świecie - Skrzydłami Tatewu.

Będziemy mieszkać przeważnie u miejscowych ludzi. Dzięki temu poznamy tajemnice ormiańskiej kuchni oraz kultury tego fascynującego kraju. Większość produktów, które będziemy spożywać to lokalna ekologiczna żywność prosto z pola. Skosztujemy miejscowych specjałów - kebabu, dolmy i szaszłyka, zaś w okolicy jeziora przekonamy się, jak smakują lokalne ryby słodkowodne i raki.

Pojedziemy na lekko, nasze bagaże przetransportuje auto, które posłuży pomocą także w przypadku ewentualnej niedyspozycji któregoś z uczestników.

Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl

Terminy wycieczek

Numer Trudność Termin Dni Cena Uwagi Rezerwacja
175-24 2-3 Od 14.09.2024 do 28.09.2024 15

8990 PLN

Chcę jechać
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl

program WYPRAWA ROWEROWA DO ARMENII, RAMOWY PROGRAM:

DZIEŃ 1-2
Spotkanie wieczorem na lotnisku Chopina i przelot do Armenii. Przejazd na północ kraju, do zielonej prowincji Lori. Po zakwaterowaniu i odpoczynku, po południu wyruszamy na zwiedzanie dwóch niezwykle istotnych dla ormiańskiej historii kompleksów klasztornych Haghpat i Sanahin (UNESCO). Dla chętnych kilkukilometrowy trekking między zabytkami. Pod wieczór przygotowujemy rowery do jazdy, a dzień kończymy zapoznawczą kolacją w urokliwym pensjonacie w kanionie rzeki Debet. 

DZIEŃ 3
Pierwszy dzień to długi, ale niezbyt skomplikowany przejazd pętlą wzdłuż kanionów rzek Dzoraget i Debet. Z miasteczka Alawerdi podjedziemy do wsi Odzun, gdzie zatrzymamy się na chwilę, by podziwiać ruiny klasztoru z VI w., zbudowanego z różowego tufu wulkanicznego. Następnie wzdłuż Dzoragetu dotrzemy do miejscowości Stepanawan, nazwanej na cześć urodzonego tu jednego z najsłynniejszych ormiańskich komunistów - Stepana Szaumjana. Powrót wzdłuż kanionu rzeki Debet.

Dystans: 92 km
W górę: 1317 m
W dół: 1317 m

DZIEŃ 4
Z Alawerdi wyruszymy w stronę miasteczka Tumanjan. Stamtąd rozpoczyna się nasza przygoda, która w większości będzie wiodła nieutwardzonymi szlakami górskimi. Dotrzemy do kanionu Jenokawan w prowincji Tawusz. Pod koniec dnia, dla chętnych, kilkukilometrowy spacer do jaskiń Lastiwer. Nocleg Idżewanem.

Dystans: 74 km
W górę: 2248 m
W dół: 1851 m

DZIEŃ 5
Przed nami niezwykłe widoki w Górach Idżewańskich. Wyruszamy w stronę Parku Narodowego Dilidżan, przez niektórych zwanego Szwajcarią Armenii. Dotrzemy do stolicy tego regionu, uzdrowiska Dilidżan, znanego z czystego powietrza i krystalicznej górskiej wody. Dla chętnych możliwe dodatkowe przejazdy trudnymi szlakami trailowymi wokół Dilidżanu.

Dystans: 47,5 km
W górę: 2060 m
W dół: 1429 m 

DZIEŃ 6
Wyjeżdżamy z Dilidżanu, by rozpocząć dzień od przejazdu leśnymi szlakami po profesjonalnie przygotowanym singletracku, którym dojedziemy do jeziorka Parz, a dalej do wsi Gosz, gdzie obejrzymy bezcenny średniowieczny klasztor Goszawank. Z Goszawanku przez kilka górskich przełęczy dotrzemy do doliny Getik na wschodnim brzegu wysokogórskiego jeziora Sewan. Nocleg w gospodarstwie we wsi.

Dystans:  58,2 km
W górę: 3206 m
W dół: 2790 m

DZIEŃ 7
Kontynuacja podjazdu przez wioski, aż do przełęczy na wysokości 2300 m n.p.m. Następnie zjazd ku brzegom górskiego jeziora Sewan, czasem zwanego ormiańskim morzem. Przerwa obiadowa - wyśmienita sewańska rybna specjalność lub rewelacyjny szaszłyk, jak kto woli. Następnie podążać będziemy wzdłuż opustoszałego brzegu jeziora. Ten etap to niemal sto kilometrów przepięknej trasy. Dotrzemy do miasta Martuni na nocleg u zaprzyjaźnionych gospodarzy.

Dystans: 92 km
W górę: 1003 m
W dół: 750 m 

DZIEŃ 8
Rano podjazd na Przełęcz Wardanjanc (2410 m n.p.m.), gdzie będziemy mieli okazję zwiedzić wspaniale zachowany średniowieczny karawansaraj Selim. Niegdyś biegła tędy jedna z odnóg Jedwabnego Szlaku. Następnie długi zjazd i przejazd przepiękną drogą do południowej Armenii - prowincji Wajoc Dzor. Popołudniowa wycieczka samochodem przez przepiękny skalny przesmyk do klasztoru Norawank, zbudowanego między czerwonymi skałami. Nocleg w miejscowości Jegegnadzor.

Dystans: 58 km
W górę: 831 m
W dół: 1491 m

DZIEŃ 9
Znów jedziemy w góry, tym razem o charakterze wulkanicznym. Malowniczymi dolinami dojedziemy do wioski Hermon, po drodze zwiedzając średniowieczny cmentarz górskich Żydów. Dalej, szutrowymi i polnymi drogami, pojedziemy do najwyżej położonej wioski w Armenii. Towarzyszyć nam będą wspaniałe widoki, unikatowość odciętego od świata miejsca oraz rozmowy z miejscowymi. Wieczorny powrót do Jegegnadzoru.

Dystans: 85 km
W górę: 1936 m
W dół: 1936 m

DZIEŃ 10
Wyruszamy z Jegegnadzoru w stronę najsłynniejszego ormiańskiego uzdrowiska. Odwiedzimy położony w malowniczej dolinie klasztor Gndewank, a następnie długim podjazdem dotrzemy do Dżermuku. Popołudniowy relaks, spacery po miasteczku połączone z degustacją wody mineralnej.

Odległość: 52 km
W górę: 1590 m
W dół: 732 m

DZIEŃ 11
Dzień rozpoczniemy od ostrego podjazdu na przełęcz, by potem długim zjazdem dotrzeć do głównej drogi łączącej wschodnią i zachodnią część kraju. Po jej przecięciu udamy się w stronę miasteczka Sisian. Dla chętnych popołudniowa wycieczka do Zorac Karer - niezwykłego prehistorycznego miejsca, skonstruowanego podobnie jak Stonehenge.

Dystans: 67 km
W górę: 1059 m
W dół: 1532 m

DZIEŃ 12
Ostatni dzień naszych rowerowych zmagań. Z Sisianu pojedziemy przepiękną trasą szutrową wzdłuż rzeki Worotan. Po południu dotrzemy do Skrzydeł Tatewu - jednej z najdłuższych na świecie kolejek linowych, wiodących do klasztoru Tatew, górującego nad kanionem Worotanu. Dla chętnych możliwość skorzystania z kolejki, dla pozostałych ostatni trudny podjazd od miastaczka Halidzor.

Dystans: 61 km
W górę: 2314 m
W dół: 2546 m

DZIEŃ 13
Z Tatewu wyruszamy w stronę Erywania. Po drodze zwiedzimy Chor Wirap, klasztor na granicy z Turcją z widokiem na Ararat. Po drodze zwiedzimy także zrekonstruowaną antyczną świątynię Garni (UNESCO) z oryginalnymi mozaikami oraz kilkupoziomowy kompleks klasztorny Geghard (UNESCO). Zjemy kolację nad malowniczym kanionem rzeki Azat. Wieczorny przyjazd do Erywania. 

DZIEŃ 14-15
Erywań. Wizyta w Kaskadach, niezwykłym w formie muzeum sztuki współczesnej. Spacer bulwarami i parkami stolicy ze zwiedzaniem i zakupami na Wernisażu - stylowym targu staroci. Zwiedzanie Niebieskiego Meczetu przy głównej arterii miasta - Alei Mesropa Masztoca. Odwiedziny w przepięknym domu-muzeum artysty Siergieja Paradżanowa. Możliwość zwiedzenia gorzelni koniaku, Muzeum Narodowego Armenii, muzeum i instytutu badań piśmiennictwa Matenadaran. Wycieczka do miejsca pamięci Cicernakaberd i skłaniającego do refleksji Muzeum Ludobójstwa. Wczesnoporanny wyjazd na lotnisko i powrót do Polski.

Nie jedź sam! Poleć wyjazd znajomym:
Armenia na rowerze fot. © Zdzichu Obiegała z Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl

cena ZAPEWNIAMY W CENIE WYCIECZKI ROWEROWEJ DO ARMENII:

• bilet na samolot wraz z opłatami lotniskowymi

• bagaż podręczny i bagaż sportowy jako bagaż nadawany wg taryfy linii lotniczych

• opiekę polskojęzycznego pilota

• samochód asekuracyjny do transportowania bagażu

• miejscowy transport minibusem

• zakwaterowanie: (11x) nocleg u miejscowych gospodarzy, (2x) hotel

• wyżywienie: 13x śniadanie i 11x obiadokolacja

• gwarancję ubezpieczeniową biura podróży

• materiały informacyjne

• ubezpieczenie NNW i KL + ubezpieczenie bagażu do 200 Euro

• obowiązkową opłatę na państwowy Turystyczny Fundusz Gwarancyjny (TFG) za każdą osobę

• obowiązkową opłatę na państwowy Turystyczny Fundusz Pomocowy (TFP) za każdą osobę

• ubezpieczenie na wypadek zarażenia się wirusem (COVID-19) podczas pobytu za granicą

Babuszki pod Goszawankiem. Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl

zakres WE WŁASNYM ZAKRESIE:
• kolacje w Erywaniu i w Geghardzie
• test na obecność Covid-19 (jeżeli dotyczy)

fakultety WYDATKI FAKULTATYWNE:
• wstęp do zabytków, muzeów (ok. 50 PLN)

pogoda POGODA:
Terminy wczesnoletni i jesienny są odpowiednie dla cyklistów. W dolinach może być gorąco - temperatura do 30°C. Podczas jazdy przez przełęcze górskie oraz w nocy, temperatura może okazyjnie spaść nawet do 10°C. Dlatego zaleca się mieć również cieplejszą odzież zarówno na rower, jak i na wieczorową porę.

trasa TRASA I SPOSÓB JAZDY:
Trasa wiedzie przeważnie szutrowymi i częściowo asfaltowymi drogami, dlatego jest zalecamy rowery górskie. Jedziemy na lekko, nasze bagaże przetransportuje auto, które będzie pomocą także w przypadku ewentualnej zdrowotnej niedyspozycji któregoś z uczestników.

zakwaterowanie ZAKWATEROWANIE:
Nocować będziemy w miejscowych domach gościnnych, które są przygotowane na zakwaterowanie turystów. Pokoje są zazwyczaj dwuosobowe, łazienka z ciepłym prysznicem i toaleta o standardzie europejskim, wspólna dla kilku pokoi. W Erywaniu nocować będziemy w hotelu.

wyżywienie WYŻYWIENIE:
Kolacje (poza Erywaniem i Geghardem) oraz śniadanie są w cenie. Są bogato przygotowane przeważnie z domowych, ekologicznych produktów. Podczas dnia będzie możliwość zakupienia przekąsek w sklepikach w większości wiosek lub w małych restauracjach (wybór ograniczony). Nad jeziorem Sewan jest możliwość spróbowania lokalnych ryb lub raków. W górach natomiast można skosztować wyśmienitych szaszłyków. Armenia jest przyjazna również dla wegetarian. Kolacje w Erywaniu i Geghardziewe własnym zakresie.

grupa GRUPA:
Jeździmy w małych grupach. Minimalna liczba osób na wycieczce wynosi 8, maksymalnie 15/16.

inne INNE:
• Dni i punkty programu wyjazdu mogą się zmienić w zależności od terminu wylotu lub w wyniku sytuacji na miejscu.
• Zapoznaj się z zasadami, jak zapisać się na wycieczkę oraz z ogólnymi warunkami uczestnictwa w wycieczce.
• Organizatorem wycieczki jest Barents.pl - Biuro Aktywnych Podróży.
• ​Uwaga! W przypadku wprowadzenia ograniczeń uniemożliwiających realizację wycieczki, zwrot 100% wpłaconych pieniędzy realizujemy do 7 dni od dnia odwołania wycieczki.
• Polityka biura w związku z Covid-19 - Podróże w czasach COVID-19 z Barents.pl.

Zobacz filmik jednego z uczestników wycieczki rowerowej po Armenii i Górskim Karabachu w 2018 r.
© Bartosh Bush

Tam, gdzie się asfalt kończy :-D Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Sewan. Armeńskie morze. Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Jeden z najwspanialszych zjazdów. Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Zorac Karer. Ormiańskie Stonehenge. Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Stopnie trudności wycieczek Barents.pl
Mapa poglądowa - Armenia na rowerze © Barents.pl
Mapa poglądowa - Armenia na rowerze © Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Zdzichu Obiegała z Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Zdzichu Obiegała z Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Babuszki pod Goszawankiem. Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Babuszki pod Goszawankiem. Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Tam, gdzie się asfalt kończy :-D Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Tam, gdzie się asfalt kończy :-D Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Sewan. Armeńskie morze. Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Sewan. Armeńskie morze. Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Jeden z najwspanialszych zjazdów. Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Jeden z najwspanialszych zjazdów. Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Zorac Karer. Ormiańskie Stonehenge. Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Zorac Karer. Ormiańskie Stonehenge. Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Stopnie trudności wycieczek Barents.pl
Stopnie trudności wycieczek Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Zdzichu Obiegała z Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Zdzichu Obiegała z Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Zdzichu Obiegała z Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Zdzichu Obiegała z Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Zdzichu Obiegała z Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Zdzichu Obiegała z Barents.pl
Geghard. To tu możesz wrzucić swoją modlitwę (kamyk) na kamienną półkę. Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © M. Busz, Barents.pl
Geghard. To tu możesz wrzucić swoją modlitwę (kamyk) na kamienną półkę. Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © M. Busz, Barents.pl
Erywańskie Kaskady. Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © M. Busz, Barents.pl
Erywańskie Kaskady. Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © M. Busz, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia na rowerze fot. © Roman Stanek, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia i Górski Karabach rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl
Armenia rowerem fot. © Małgosia Busz, Barents.pl

Zobacz też inne propozycje naszych ciekawych wyjazdów

TADŻYKISTAN
NOWY PROGRAM!

Pamir na rowerze

17.08.-2.09.2024
Pamir na rowerze. Wyprawa po Pamir Highway fot. © Roman Stanek, Barents.pl
  • nowość
  • Wyprawy rowerowe
GRUZJA

Gruzja na rowerze: Swanetia na lekko

28.08.-8.09.2024
Gruzja na rowerze: do serca Kaukazu fot. © Roman Stanek, Barents.pl
  • Wyprawy rowerowe
KIRGISTAN

Rowerowy Kirgistan: przez Tien-szan

3-17.08.2024
Kirgistan na rowerze: Przejazd przez Tien-szan fot. © Krzysztof Tomczyk, w Kirgistanie z Barents.pl
  • Wyprawy rowerowe