Jak fotografować nocne niebo

Często na wycieczkach z Barents.pl docieramy do miejsc dzikich, położonych z dala od dużych miast i źródeł sztucznego światła. Pozwala nam to na podziwianie nocnego nieba bez zanieczyszczeń świetlnych, dzięki czemu widzimy o wiele więcej gwiazd, a droga mleczna wydaje się naprawdę czymś "kosmicznym" ;-)

Najlepszym kierunkiem na polowanie na „kolorowe” nocne niebo - gdzie przy odrobinie szczęścia zobaczymy właśnie zorzę polarną - są Laponia i Norwegia podczas wyjazdów zimowych. Niesamowicie wygląda niebo nad pustyniami, np. Wadi Rum w Jordanii i Kyzył-kum w Uzbekistanie, gdzie ma się wrażenie, że gwiazd jest tyle co ziarenek piasku. Nie mówiąc już o gwiaździstym niebie daleko na Syberii w górach Ałtaju lub w Górach Niebiańskich (Tienszan) w Kirgistanie. Z kolei na Kamczatce i na Islandii, przy nieco większym szczęściu, można zrobić zdjęcia nocnego nieba z wulkanami. Ale wcale nie trzeba jechać daleko - ważne, żeby było dziko i z dala od dużych ośrodków miejskich i fabryk.

Zdjęcia nocnego nieba można wykonywać wszędzie, wyjątkiem jest koło podbiegunowe w okresie letnim ;-)

A więc co będzie potrzebne do robienia zdjęć nocą?

☆ Ciepłe ciuchy. Nieważne czy jesteśmy zimą w Laponii, czy latem na pustyni Wadi Rum. W nocy jest naprawdę zimno.
☆ Termos z ulubionymi napojami.
☆ Koniecznie czołówka lub latarka w telefonie (pamiętajmy jednak, żeby nie świecić nią w obiektyw, ale np. można kreatywnie naświetlić okolicę).
☆ Aparat fotograficzny z możliwością trybu Manualnego (oznaczony literką "M"). Może też to być nasz smartphone z możliwością ustawienia trybu ręcznego (jakość tych zdjęć będzie nieco gorsza, ze względu na matrycę).
☆ Statyw, na miejscu można też coś zorganizować np. podpórkę z kamieni (nie będzie co prawda tak stabilna i w związku z tym możemy mieć rozmazane zdjęcia).

Wszystko co trzeba już mamy, co dalej?

✦ Przede wszystkim musimy uzbroić się w odrobinę cierpliwości, czeka nas ustawienie trybu manualnego, a następnie znalezienie najlepszej lokacji.
✦ Jeżeli mamy możliwość, ustawiamy nasz obiektyw na tryb ręcznej ostrości. Kręcimy prawie do samego oznaczenia "∞". ✦ ISO musimy ustawić między 800-1600.
✦ Otwieramy przysłonę maksymalnie jak się da. Czyli na naszym ekranie zmieniamy oznaczenie f/ do poziomu np. f/ 2.8 lub f/ 3.2. Im więcej możemy otworzyć naszą przysłonę tym mniejszy wskaźnik ISO możemy ustawić, pozwoli nam to uniknąć niepożądanego szumu na zdjęciu.
✦ Ważny też jest czas naświetlania, najlepiej spróbować od 20 do 30’’ sekund. Przydatne jest wyliczenie dla 35 mm matrycy, zwane regułą 600. Chodzi o to, że musimy podzielić naszą ogniskową przez 600. Przykład: mam obiektyw z ogniskową 50 mm. 600/50 = 12’’ sek. naświetlenia. Przy takim obiektywnie pozwoli nam to na zrobienie zdjęcia gwiazd jako kropek. Czyli im bardziej szerokokątny obiektyw, tym więcej mamy czasu na naświetlanie.
✦ Pamiętajmy też o ustawieniu opóźnienia spustu migawki w naszym aparacie, pomoże to nam uniknąć niechcianego rozmazania się zdjęcia w trakcie uwalniania migawki.

Dla bardziej zaawansowanych fotografów (i fotoedytorów) warto wspomnieć o robieniu zdjęć w formacie .RAW, co pozwoli nam rozszerzyć możliwości przy ewentualnej edycji plików. Przydałoby się również ręcznie ustawić balans bieli ;-) Lecz te ustawienia są już opcjonalne i nie są obligatoryjne.

Mamy to! Teraz już wiecie jak można zrobić zdjęcia nocnego nieba. Potestować te ustawienia można za miastem. A najlepsze miejscówki w Polsce na taką zabawę to Bieszczadzki Park Nocnego Nieba lub Izerski Park Nocnego Nieba :-)

Autorem poradnika jest Paweł Gardziej, pilot aktywnych wycieczek Barents.pl. Zagadnijcie Pawła podczas wyjazdów, to Wam na pewno pomoże w wykonaniu pierwszych, ciekawych fotografii nocnego nieba!